Karol pokaż uchwałę!!!
Bez wskazania kolejnego terminu, zakończył obrady Sąd Koleżeński Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka, który zebrał się aby rozpoznać wniosek o ukaranie Wiesława Kuleszy, Jana Zawadzkiego i Stanisława Żochowskiego. Przedstawicielem wnioskodawców żądających wykluczenia wskazanych członków ze struktur PZHBiPM był pan Karol Faszczewski. Sąd, któremu zdaje się bliżej do sądu kapturowego niż koleżeńskiego, ustami swojego przewodniczącego wyraźnie wskazał, że w jego ocenie wskazani panowie działali na szkodę Związku. Wypowiedź była o tyle dziwna, że swojego wystąpienia nie skończył jeszcze obrońca. Interesujące jest to, że oskarżyciel nie przedłożył żadnego dowodu potwierdzającego winę i działanie na szkodę Związku. Pokazał jedynie dokument, na podstawie, którego prezes Stanisław Żochowski wycofał pozew z Sądu złożony przeciwko Federacji. Jak pamiętamy na skierowanie sprawy do sądu nie wyrażał zgody Zarząd Podlaskiego Związku, była to raczej prywatna inicjatywa dwóch członków zarządu. Nie dziwi więc reakcja prezesa, który swoim działaniem chronił Podlaski Związek przed kompromitacją. Smaczkiem sprawy jest zarzut obrońcy, że pan Karol Faszczewski nie jest członkiem PZHBiPM. Z przedłożonych dowodów wynika, że po decyzji Sądu powszechnego, Walny Zjazd Związku Podlaskiego, czyli najwyższa władza Związku, zajmując się kwestią członkostwa zainteresowanego, odmówił przyjęcia go na listę członków.
O krótki komentarz poprosiliśmy pana Michała Klimaszewskiego wicedyrektora PFHBiPM, który odpowiadał za prawne przygotowanie Walnego Zjazdu Delegatów Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka.
Szanowny Panie Redaktorze jestem zaskoczony tą sytuacją, ponieważ pan Karol Faszczewski brał udział w obradach Zjazdu jako pełnoprawny delegat. Jeżeli przyjechał na Zjazd nie będąc członkiem Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka to konieczne będą dalsze analizy prawne jak ocenić tego typu działanie. Przypomnę, że do przyjęcia na zjeździe kluczowej zmiany czyli zmiany statutu zabrakło jednego głosu. Pan Karol Faszczewski głosował przeciw proponowanym zmianom. Jeżeli czynił to jako osoba nieuprawniona to sam Pan rozumie, że konsekwencje mogą być istotne. Dla dobra sprawy prosiłbym pana Faszczewskiego aby sprawę wyjaśnił i jeżeli może upublicznił uchwałę, o przyjęciu go w struktury Związku, która została podjęta po wspomnianym Walnym Zgromadzeniu Delegatów Związku Podlaskiego. Rozstrzygnijmy tę kwestię zgodnie z lansowanym ostatnio przesłaniem „…dość tych kłamstw”.
Dziękujemy. A zatem cóż wtórując panu dyrektorowi prosimy: Karol pokaż uchwałę.