PFHBiPM
Aktualności

Wielkopolanie garną się do wiedzy

Ryszard Lesiakowski | | Informacje

Wielkopolscy hodowcy bydła mlecznego systematycznie podnoszą swoje umiejętności, uczestnicząc w różnych szkoleniach w okresie jesienno-zimowym.

Przykładem ciekawego spotkania dla hodowców bydła mlecznego było szkolenie zorganizowane przez firmę  Nasze Pasze Sylwia Mendyka w połowie stycznia br. w Domu Wesel „Oaza” w Kłodzie koło Rydzyny w powiecie leszczyńskim. W przedsięwzięciu tym uczestniczyło kilka firm, które zorganizowały nie tylko prezentację swoich produktów i usług ale także zaangażowały się w część wykładową. Seminarium prowadziła pani Sylwia Mendyka z firmy Nasze Pasze, uczestników przywitał także prezes Wielkopolskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła – Przemysław Jagła.  

Swoją ofertę zaprezentowała Polska Federacja Hodowców i Producentów Mleka, stoisko zorganizowali pracownicy z Regionu Oceny Poznań. Zainteresowane osoby mogły skorzystać z porad federacyjnych doradców, w tym m.in. zakresu żywienia bydła mlecznego, czy też wyjaśnić wątpliwości nasuwających się podczas korzystania z program SOL do zarzadzania stadem. Seminarium było także sposobnością  dotarcia do hodowców nieobjętych dotychczas oceną użytkowości mlecznej krów. Bardzo dobrą zachętą nawiązania współpracy okazała się prelekcja wygłoszona przez Waldemara Krzymoskiego z PFHBiPM pt.: „Badanie cielności PAG – nowa usługa PFHBiPM”. Testy PAG umożliwiają potwierdzić lub wykluczyć ciążę u krowy na podstawie próbki mleka pobieranej podczas próbnego doju wykonywanego w ramach oceny użytkowości mlecznej. – Metoda jest bezstresowa dla zwierzęcia i nie angażuje hodowcy, umożliwia szybkie wykrycie niecielnych sztuk. Szacunkowa strata wynikająca z utrzymania niecielnej krowy wynosi każdego dnia ok. 20 zł  na sztukę – informował prelegent. W jego opinii, testy PAG ułatwiają zarządzanie rozrodem krów w stadzie, co skutkuje wzrostem produkcji mleka.

Kontynuacją problemów związanych z rozrodem stada było wystąpienie lek. wet. Michała Hądzlika z firmy Bovi Vet Service pt.: „Zarządzanie rozrodem krów mlecznych. Nowe wyzwania dla hodowców i lekarzy weterynarii”. Zdaniem prelegenta, w stadach borykających się z niską skutecznością wykrywania rui sytuację może poprawić hormonalne sterownie cyklem rozrodczym. – Hormony muszą być podawane odpowiednim krowom i w odpowiednim czasie. Metoda ta wymaga bardzo dużej rzetelności  – informował lekarz weterynarii.

Współorganizatorami spotkania w Kłodzie były m.in. firmy paszowe, toteż nie zabrakło prelekcji z tego zakresu. Krzysztof Jankowiak z firm BioFeed w swojej prezentacji pt.: „Ochów cieląt – nowe rozdanie” informował, że błędy popełnianie w odchowie cieląt i jałówek wpływają negatywnie na późniejszą wydajność krów oraz cechy płodności. O cielęta trzeba zatroszczyć się jeszcze zanim się urodzą, otaczając odpowiednią opieką krowy w okresie zasuszenia. W przeciwnym razie potomstwo rodzi się o mniejszej masie ciała, mniej żywotne i bardziej podatne na choroby, a produkowana siara jest słabej jakości. Natomiast Piotr Pałka firmy PBN Polska Sp. z o.o.  podczas prelekcji pt.: „Ketoza – konsekwencja zburzeń metabolicznych u wysokowydajnych krów mlecznych. Wysoki poziom komórek somatycznych – wciąż problem w hodowli bydła” poinformował między innymi, że prezentowana przez niego firma oferuje m.in. dożwaczowe bolusy zapobiegające występowaniu chorób przemiany materii.

Duże zainteresowanie wzbudziło wystąpienie Marka Dudzińskiego, pełniącego funkcję dyrektora skupu w firmie OSI POLAND FOODWORKS, tj. jednego z największych w kraju zakładów ubojowych i rozbiorowych. Prelegent pokreślił, że jego firma bardzo dużą uwagę przywiązuje do dobrostanu skupowanych i  transportowanych zwierząt oraz poddawanych ubojowi. Nie mogą być transportowane zwierzęta, które nie poruszają się samodzielnie bez bólu, posiadają  otwierające się duże rany pooperacyjne, z wypadniętymi  organami (pochwą), z silnym krwawieniem oraz samic cielących się w ciągu ostatnich 7 dni lub ze zwisającym łożyskiem. Przedstawiciel zakładów ubojowych zwrócił także uwagę, że w miejscu poobijanych zadów zwierząt w ocenie poubojowej uwidaczniają się  krwiaki, co skutkuje gorszą jakością wołowiny.  

Miłym akcentem spotkania w Kłodzie było losowanie wśród uczestników nagród, które ufundowały firmy: Polska Federacja Hodowców i Producentów Mleka, PMB Polska, OSI FoodWorks Poland oraz BioFeed.