PFHBiPM
Aktualności

Szczepimy się dzięki krowom

HiChB | | Informacje

3. numer Hodowli i Chowu Bydła

Myślę, że nie będzie przesadą stwierdzenie, że wynalezienie szczepionek było dla medycyny tym, czym dla transportu odkrycie koła, a dla przepływu informacji – pisma. Szczepienia zupełnie zmieniły oblicze leczenia i profilaktyki zdrowotnej, ratując miliony ludzkich istnień przed skutkami wielu chorób zakaźnych i zatrzymując szalejące epidemie. Trzeba jednak przypomnieć, że ten „dar od losu” zawdzięczamy w dużej mierze krowom. 

Kiedy w XVIII w. przez Europę przechodziła gwałtowna fala zachorowań na ospę prawdziwą, na Wyspach Brytyjskich dokonano dwóch zadziwiających eksperymentów, które dały podwaliny pod współczesne systemy szczepień. Benjamin Jesty, farmer i hodowca bydła z Sherborne, na podstawie własnych obserwacji wysunął wniosek, że osoby mające kontakt z wirusem krowianki, atakującej bydło, unikają zachorowania na ospę prawdziwą. Dlatego postanowił wykorzystać ten fakt w badaniach nad odpornością na zakażenia wywołane wirusem ospy. Był to krok milowy, gdyż oznaczał uniknięcie stosowania potencjalnie śmiertelnego wirusa ludzkiego w zamian za podanie niegroźnego dla życia wirusa odzwierzęcego. Krowianka jest chorobą wirusową krów, ale mogą zarazić się nią także ludzie, u których wirus ten powoduje rozwój infekcji ospopodobnej,  niegroźnej dla ich życia. Kiedy w 1774 r. Jesty wraz z rodziną stanęli w obliczu zarażenia śmiertelnym wirusem ospy, udali się na pastwisko, gdzie były wypasane zwierzęta wykazujące symptomy zarażenia krowianką. Hodowca naciął wymię jednej z krów, na którym znajdowały się rany charakterystyczne dla ostrej infekcji wirusowej, i pobrany materiał przeniósł do nacięć wykonanych na ramionach żony i synów. Mimo pojawienia się przejściowych stanów zapalnych i gorączki wszyscy przeżyli ten zabieg i uzyskali odporność na wirusa ospy prawdziwej. 

Podobne spostrzeżenia potwierdził dwadzieścia lat później wiejski lekarz Edward Jenner, który również widział zależność między występowaniem krowianki a niską zapadalnością na ospę wśród mleczarek. W 1796 r. Jenner, mimo ostracyzmu środowiska lekarskiego, postanowił swoją wiedzę skonfrontować z praktyką. Pobrany od kobiety chorującej na krowiankę zarażony materiał wszczepił ośmioletniemu chłopcu. Ten zachorował, ale szybko wyzdrowiał. Następnie Jenner próbował w podobny sposób zarazić chłopca ospą, jednak nieskutecznie. W ten sposób dowiódł skuteczności swojej metody, która z czasem zyskała uznanie środowiska lekarskiego i była powszechnie stosowana. Nie obyło się jednak bez oporu pacjentów, straszonych przez przeciwników szczepień tym, że wyrosną im rogi i ogony…

Obecnie, ponad dwieście lat po wspomnianych odkryciach, hodowcy bydła mlecznego szczepią swoje zwierzęta przeciwko wielu chorobom zakaźnym, chroniąc jednocześnie stada przed wieloma niepożądanymi zdarzeniami natury zarówno zdrowotnej, jak i ekonomicznej. Wiedząc, jak ważne jest to dla współczesnej hodowli krów, postanowiliśmy właśnie szczepieniom poświęcić Temat Miesiąca, w którym głos oddaliśmy zarówno specjalistom, jak i hodowcom. Mamy głębokie przekonanie, że ich wiedza i doświadczenie okażą się dla Państwa ciekawe. Życzymy miłej lektury. 

Zapraszamy >>