Strategia „Od pola do stołu” – opinia Uniwersytetu w Kilonii
W połowie września bieżącego roku Uniwersytet w Kilonii opublikował wyniki badania, które miało na celu przewidzenie możliwych konsekwencji wdrożenia strategii „Od pola do stołu” (F2F). Jest to kolejne sprawozdanie, które potwierdza, że flagowa strategia Komisji Europejskiej może mieć poważne konsekwencje dla unijnej produkcji żywności, dla gospodarstw oraz dla spójności obszarów wiejskich. To nowe badanie potwierdza wnioski z technicznego sprawozdanie WCB upublicznionego bez nagłaśniania w samym środku sezonu wakacyjnego, także zwraca uwagę na masową ucieczkę emisji, która mogłaby wyniknąć z nastawionego na cele podejścia strategii F2F, co pozwala jego autorom na stwierdzenie, że „strategia F2F nie jest skuteczna w walce ze zmianami klimatycznymi”.
Ponad rok po prezentacji przez Komisję swojej strategii, wciąż nie ma oficjalnego badania, w którym przedstawiona jest ocena skutków wprowadzenia strategii. Przyczynia się to do tego, że coraz więcej uniwersytetów i zainteresowanych stron, przeprowadza badania na własną rękę. W ostatnich tygodniach obserwowano wysyp sprawozdań wskazujących na podobne trendy, które powinny budzić niepokój nie tylko społeczności rolniczej. Jeśli chodzi o produkcję, to tak samo jak wszystkie badania – to opracowane przez Uniwersytet w Kilonii, także uważa, że strategia F2F doprowadzi do jej znaczącego spadku. Według autorów będzie on wynosił -20% dla wołowiny, -6,3% dla mleka oraz -21,4% i -20% odpowiednio dla zbóż i roślin oleistych w całej UE. Po raz kolejny, tak samo jak w przypadku poprzednich badań, autorzy tego badania zwracają uwagę na znaczący wzrost cen. Będzie on najmocniej odczuwalny w przypadku cen mięsa wołowego (+58%), mięsa wieprzowego (+48%) oraz mleka surowego (ok. +36%). W przypadku innych upraw wzrost ten będzie wynosił odpowiednio +15% dla warzyw i owoców, +18% dla roślin oleistych i +12,5% dla zbóż. Jeśli chodzi o handel, to wnioski badania przeprowadzonego na Uniwersytecie Christiana-Albrechta są również jednoznaczne: jeśli wszystkie środki zawarte w strategii F2F zostaną wprowadzone jednocześnie, to „unijny eksport netto zbóż i mięsa wołowego zostanie zastąpiony importem netto”.
To nowe sprawozdanie mówi o ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych o 29% całości potencjału cieplarnianego unijnego rolnictwa. Jednakże autorzy uznają, że strategia nie będzie skuteczna z punktu widzenia klimatu. Z jednej strony, strategia doprowadzi do zmniejszenia magazynowanego C02 w sektorze LULUCF o 50 milionów ton ekwiwalentu CO2, a relokacja unijnej produkcji do państw trzecich przyczyni się do zwiększenia emisji gazów cieplarnianych o 54,3 miliona ton ekwiwalentu CO2. Połączenie tych dwóch elementów zneutralizuje spodziewany efekt rzeczywistej redukcji emisji z sektora rolnego wpisany w unijną F2F.
Wniosek badaczy powinien być dzwonkiem alarmowym dla europejskich decydentów. Sama strategia F2F nie jest równoznaczna ze spójną strategią w zakresie polityki rolnej. Poszczególne jej środki wydają się być specyficzną formą ograniczeń produkcyjnych, które nie dostarczają spójnych ram dla polityki rolnej, tworzonych w celu efektywnego i skutecznego wdrażania celów określonych dla rolnictwa w Zielonym Ładzie.
Ta analiza, tak samo jak poprzednie, ma ograniczenia, ponieważ skutki strategii F2F będą bardzo liczne i trudno je wszystkie uchwycić za pomocą jednego narzędzia modelującego. Jednak można zadać sobie pytanie, dlaczego modele te nie zostały stworzone przed określeniem celów ilościowych? Dlaczego Komisja wciąż nie przeprowadziła oceny skutków tej strategii, co pozwoliłoby wszystkim zainteresowanym stronom, na prowadzenie dyskusji o rozwiązaniach w oparciu o konkrety? Dlaczego Parlament Europejski szykuje się do przegłosowania, na sesji plenarnej, jeszcze bardziej restrykcyjnych środków bez uprzedniego zmierzania dodatkowych skutków?
W reakcji na tę nową publikację Christiane Lambert, przewodnicząca COPA, oświadczyła: „Europejska wspólnota rolnicza jest zaangażowana, na poziomie lokalnym i globalnym pojawia się wiele inicjatyw. Jednak w tej chwili mierzymy się poważnym problemem dotyczącym sposobu tworzenia F2F w Brukseli. Komisja Europejska oraz Parlament nie mogą udawać, że te publikacje nie powstały, nie mogą też ignorować społecznych, gospodarczych i środowiskowych konsekwencji, które zostały w nich wymienione. Nie możemy zaakceptować podejścia F2F nastawionego na cele, którego skutki będą odwrotne do zamierzonych. Uderzyło nas także to, że w przemówieniu na temat stanu Unii Europejskiej, w tym tygodniu, nawet słowem nie wspomniano o rolnictwie. Komisja musi rozpocząć prawdziwy dialog ze wspólnotą rolniczą, musi pracować na konkretnymi rozwiązaniami fundamentalnych kwestii: wycieków emisji, suwerenności żywnościowej oraz sprawiedliwego podziału wysiłków. ”