Strategia dla polskiego mleczarstwa

W dniu 9 kwietnia w gmachu Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi odbyło się pierwsze spotkanie, zorganizowane przez Polską Izbę Mleka przedstawicieli branży mleczarskiej, resortu rolnictwa oraz ekspertów branżowych. W spotkaniu uczestniczyli m.in. : Czesław Siekierski – Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Stefan Krajewski – sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Agnieszka Maliszewska – Dyrektor Polskiej Izby Mleka i pierwsza viceprzewodnicząca Cogeca, Leszek Hądzlik – Prezydent Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, Marcin Hydzik – Prezes Zarządu Związku Polskich Przetwórców Mleka. Spotkanie prowadził Łukasz Wyrzykowski – dyrektor zarządzający IFCN.

Głównym celem spotkania było omówienie sytuacji światowej oraz jej wpływu na producentów i przetwórców mleka. Jak zaznaczyła Agnieszka Maliszewska to było pierwsze spotkanie wprowadzające w problematykę branży. Podczas kolejnych spotkań będą omawiane bardziej szczegółowe kwestie, żeby na końcu przygotować mapę drogową dla polskiego mleczarstwa.

Strategia dla sektora mleczarskiego będzie opublikowana i zaprezentowana podczas XXI Forum Mleczarskiego 4-5 września.

Światową sytuacje na rynku mleka przedstawił Łukasz Wyrzykowski z IFCN. Zaznaczył, że na świecie zaczyna brakować żywności, w tym również mleka. Polska jest dobrze usytuowana, żeby jeszcze bardziej wzmocnić swoją pozycję jako jednego z głównych graczy.

Na świecie produkcja mleka zajmuje się około 111 mln gospodarstw. Średnia wielkość gospodarstwa wynosi 3,4 krowy. Z produkcji mleka żyje około 600 mln osób, a kolejne 350 mln pracuje w firmach współpracujących z gospodarstwami. Połowa światowego mleka jest przetwarzana w zakładach przetwórczych, pozostała część zużywana jest w gospodarstwie lub sprzedawana bezpośrednio do konsumentów. Popyt na mleko z roku na rok rośnie. Warto zaznaczyć, że 43% mleka konsumowane jest w Azji. Mleko jest produkowane w każdym zakątku świata, jednak występują regiony, gdzie cały czas go brakuje. Wiele krajów, np. Chiny, które do tej pory były największym importerem produktów mlecznych, zwiększa swoją krajową produkcję mleka, żeby stać się jak najbardziej niezależne. Przewiduje się, że do końca bieżącego roku, światowe ceny mleka będą się stabilizować. Jednak pomimo tego, że nominalna cena jest na dość wysokim poziomie, to jeśli zostanie skorygowana przez wskaźnik inflacji, niestety w wielu przypadkach nie pokrywa kosztów produkcji. Znaczna część gospodarstw obecnie okrywa koszty bieżące, jednak nie jest w stanie inwestować.

W Unii Europejskiej 35% mlek produkowane jest w gospodarstwach utrzymujących od 30 do 100 krów, kolejne 30% w gospodarstwach 100 – 300 krów. W USA 65% mleka produkują gospodarstwa powyżej 1000 krów. W Nowej Zelandii 62% mleka pochodzi z gospodarstw 300-1000 krów. Natomiast w Indiach 55% mleka produkują gospodarstwa od 2 do 10 krów.

Łukasz Wyrzykowski zaznaczył również, że 31% całej ziemi pokrywają drzewa, 24% pastwiska i łąki, jedynie na 15% prowadzona jest produkcja roślinna. Około 14% produkcji roślinnej nadaje się do spożycia przez ludzi, pozostałe 86% przeznaczane jest na pasze dla zwierząt. Pokazuje to w doskonały sposób, że produkcja zwierzęca jest bardzo ważna. W przyszłości żywność, w tym również mleko, woda będą zasobami strategicznymi.