PFHBiPM
Aktualności

„Robota” na robocie…

Rafał Sieradzki | | OZHB w Koszalinie

 Zniknęła kolejna biała plama robotyzacji doju w Polsce. W 2021 roku zamontowano na Zachodnim Pomorzu 2 roboty. Korzystając szybko z okazji, Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka oraz Okręgowy Związek Hodowców Bydła w Koszalinie w dniu 26.04.2022 roku zorganizowali warsztaty hodowlane dot. doju krów na robocie. Hodowców chętnych do uczestnictwa nie trzeba było długo szukać. Ze względu na ograniczoną liczbę osób (20), puszczając w media społecznościowe zaproszenie, uzbieraliśmy kursantów w ciągu 10 minut.

Korzystając z uprzejmości pionierskiego gospodarstwa Grzegorza Kujawskiego z Nowego Reska, w którym zainstalowano robota i uprzejmości Łukasza Termana serwisanta firmy DeLaval, zabraliśmy hodowców w świat nowoczesnej technologii doju na robocie najnowszej generacji „DeLaval V310”. Cieszy Nas, że wśród hodowców dominowała „młodzież”, co w jakimś stopniu jest znakiem czasu, postępu i nowoczesnej technologii.

Jak doskonale wiemy, taki system doju, zdecydowanie pomaga w organizacji zarówno życia w gospodarstwie, jak i tego tzw. „prywatnego”. To dzisiaj jest bardzo ważne. W pewnym sensie znika w gospodarstwie tzw. „uwiązanie” do pracy z krowami mlecznymi. Z reakcji, jakie udało się dojrzeć na „młodych” obliczach, większość z nich była pozytywnie zaskoczona możliwościami technicznymi, praktycznymi i teoretycznymi dot. jakości i higieny jakie daje robot. Gospodarze spotkania: Pan Grzegorz Kujawski, jego żona Małgorzata oraz syn Michał stwierdzili jednogłośnie, że jest to najlepsza inwestycja na przestrzeni całej historii gospodarstwa.

Po szczegółowym omówieniu możliwości technicznych robota, organizacji pracy w oborze  oraz asyście przy próbnym doju, który odbył się przy okazji pokazu, hodowcy zapoznali się z oprogramowaniem komputerowym i możliwościami uzyskania danych z programu. 

Słoneczna pogoda i malowniczo położone gospodarstwo niedaleko uzdrowiska Połczyn Zdrój dodały atrakcyjności warsztatom. Przy smacznym gulaszu z chrupiącą bułką, dyskusjom i komentarzom  kursantów nie było końca. Myślę, że to był kolejny udany dzień w życiu hodowców, Federacji i Związku.


Dyrektor Biura OZHB, Rafał Sieradzki