PFHBiPM
Aktualności

Pierwsza aukcja bydła na Podlasiu

Marlena Zaremba | | Hodowla

11 grudnia 2022 roku w Sokołach odbyła się pierwsza Podlaska Aukcja Bydła Hodowlanego. Pod młotek poszło 29 zwierząt. Była okazja powalczyć o „hodowlane perełki”. Prezentowane sztuki pochodziły z topowych podlaskich gospodarstw. Nowych właścicieli znalazła ponad połowa wystawionych zwierząt.

Do Sokół przyjechali hodowcy z całego regionu i nie tylko. Aukcję zorganizowano w nowo wybudowanym Centrum Wystawienniczo-Targowym. To premiera obiektu w tym charakterze – ale jakże udana. Infrastruktura obiektu jest idealna do przeprowadzenia aukcji bydła hodowlanych, niezależnie od panujących warunków atmosferycznych. To ponad tysiąc trzysta metrów kwadratowych w dwóch ogrzewanych halach - pomieszczenia biurowe, trybuny, boksy, odnawialne źródła energii oraz zaplecze sanitarno-techniczne. Centrum spełnia wszystkie wymogi do prowadzenia handlu zwierzętami. Wydarzenie odbyło się z inicjatywy Podlaskiego Związku Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Rolnicy podkreślali, że właśnie takiego miejsca potrzebowali.

Wszystkie wystawione sztuki pochodziły ze stad objętych oceną wartości użytkowej PFHBiPM. Hodowcy przywieźli 18 jałowic, najwięcej bo po pięć pochodziło ze stad Państwa Żochowskich i Tomasza Cieślika. Dziesięć cieliczek przywiózł Tadeusz Stelęgowski. Można było wylicytować również buhaja hodowlanego HAGER ST – jego cena wywoławcza to 12 tys. zł.

Zwierzęta oglądano na stanowiskach tuż przed licytacją. Następnie odpowiednio przygotowane zaprezentowano na ringu. Aukcję poprowadził Mieczysław Kopiczko wraz z Tomaszem Kostro. Emocje towarzyszące wartkiej licytacji z pewnością podniosły temperaturę w hali. Najwyżej wylicytowana jałówka to ROKSANA 32 Macieja Żochowskiego. Kosztowała 12 300 złotych, przy cenie wywoławczej 9500 zł. Dobrą cenę, bo 11 600 zł, uzyskała również VEELA771 Anny Żochowskiej. Cieliczki licytowano nawet po 3 tys. złotych, wszystkie znalazły nowych właścicieli.

11 grudzień przeszedł do historii - to był ważny dzień dla podlaskich hodowców. To doskonała promocja gospodarstw i możliwość zaprezentowania materiału hodowlanego. Pierwszą aukcję hodowcy zaliczają do udanych i już planują kolejną.