PFHBiPM
Aktualności

Ospa prawdziwa a dojarki

Izabela Trochimiuk | | Ciekawostki

Początki wakcynologii, czyli nauki zajmującej się szczepieniami, sięgają końca XVIII wieku, kiedy to w 1796 roku brytyjski lekarz Edward Jenner wykonał pierwsze szczepienie przeciwko ospie prawdziwej u ośmioletniego chłopca, Jamesa Phippsa. Choroba ta powodowała znikanie z mapy świata całych miast, miasteczek i wsi, ponieważ śmiertelność ospy prawdziwej była bardzo wysoka, dochodziła do 80%. Szczepienie u tego dziecka okazało się skuteczne, więc zaczęto stosować je u innych dzieci.

Jenner, który był bardzo dobrym obserwatorem, zauważył w pewnym momencie, że dojarki pracujące w oborach – oprócz tego, że mają szpetnie wyglądające, ale jednak niegroźne zmiany na skórze dłoni, co jest charakterystyczne właśnie dla ospy krowianki – nie chorują na tę prawdziwą. Doszedł więc do wniosku, że zachorowanie na krowiankę w jakiś sposób je chroni przed straszną chorobą, jaką była ospa prawdziwa. Dlatego zdecydował się na przeprowadzenie „eksperymentu medycznego”, który polegał na podaniu chłopcu wydzieliny ze zmian skórnych na dłoniach dojarek poprzez kilkukrotne nakłucie skóry.

Jak wiadomo, szczepienia to temat kontrowersyjny – i to nie tylko dzisiaj – dlatego też ówcześni antyszczepionkowcy zaczęli obawiać się tej nowej procedury medycznej i zapoczątkowali rozpowszechnianie teorii, że po szczepieniu ludziom wyrastają rogi.

Źródło: https://www.medonet.pl/zdrowie,gdy-edward-jenner-wynalazl-szczepienie-przeciwko-ospie-prawdziwej--natychmiast-zaczely-pojawiac-sie-glosy--ze-zaszczepionym-wyrastaja-krowie-rogi--fragment-ksiazki-,artykul,25214829.html