PFHBiPM
Aktualności

Na naukę nigdy za wcześnie, ani za późno…

| Informacje

To już trzeci cykl warsztatów, które zorganizowaliśmy dla dzieci w ramach przybliżenia im hodowli bydła mlecznego, a tak naprawdę „z czym to się je”. Tym razem impulsem do działania byli Państwo Ola i Dawid Żak, którzy prowadzą duże gospodarstwo oparte na hodowli krów mlecznych (ok. 200 sztuk, wydajność za 2024 rok -ponad 9200 kg mleka) i którzy aktywnie działają w naszym branżowym Związku. Nadmienię również, że w tym roku, gospodarstwo Państwa Żaków zostało wyróżnione na Mlecznych Laurach Pucharem Prezydenta PFHBiPM za najbardziej dynamicznie rozwijające się gospodarstwo na Pomorzu Zachodnim.

Zatem „noblesse oblige” czyli „szlachectwo zobowiązuje” i hodowcy postanowili zorganizować w swoim gospodarstwie warsztaty dla dzieci ze Szkoły Podstawowej w Suchej Koszalińskiej. W ubiegłym tygodniu Pan Dawid poprosił Federację i Okręgowy Związek o pomoc i współpracę w organizacji. Oczywiście zawsze jesteśmy otwarci na kreatywne pomysły naszych hodowców. Zabezpieczyliśmy część edukacyjną i plastyczną dla dzieci w postaci wydanych przez Federację książeczek, które przybliżają w prostych słowach na czym polega hodowla krów mlecznych. Wydrukowaliśmy kolorowanki w różnych konfiguracjach z postacią krowy, które dzieci wg własnych koncepcji wypełniły bogatą barwą kolorów, a na końcu poprosiliśmy aby każde z nich „swojej” krówce nadał imię.

No i tu uwolnione zostały wodze fantazji, od imion własnych po nazwy ulubionych bohaterów. Trzeba też dodać, że dzieci reprezentowały różne grupy wiekowe. Od tzw. „zerówki” do klasy ósmej. Niestety, organizację pokrzyżowała pogoda. Pierwotnie warsztaty miały odbyć się w gospodarstwie, ale ze względu na wietrzną pogodę, spotkanie przeniesiono do szkoły, a tzw. dmuchańce, rozłożono w sali gimnastycznej. Część aprowizacyjną zapewniliśmy wspólnie. Pani Ola dwa dni spędziła na preparowaniu kolorowych galaretek, a z rannego doju przywiozła świeże mleko. Z naszej strony dostarczyliśmy napoje, cukierki (oczywiście krówki) i kanapki z pysznym miodem z ekologicznej pasieki z dodatkiem smaku krówki i karmelu.

Pewnie zdajecie sobie sprawę, że poziom zadawanych pytań, ze względu na przekrój wiekowy, był najróżniejszy. Nie było łatwo, ale zaprawieni w bojach (to już trzecia edycja) daliśmy radę. No i na koniec Pan Dawid obiecał, że jeśli pogoda się poprawi to całą szkołę zaprasza w piątek (nomem omen 13) do swojego gospodarstwa, aby dzieci zobaczyły na żywo krowę i maszyny rolnicze.  Dziękujemy hodowcom za oddolną inicjatywę i organizację. Oby więcej takich działań. Bo jak powiedział Beniamin Franklin: „inwestowanie w wiedzę, zawsze przynosi największe zyski”.

Rafał Sieradzki, Dyrektor Biura OZHB w Koszalinie.