Konferencja IRDBF, Estonia 01-06.07.2023 r.
W dniach 1 do 6 lipca w stolicy Estonii –Tallinnie odbyła się kilka razy wcześniej odkładana z powodu pandemii Konferencja Światowej Federacji Hodowców Bydła Czerwonego (IRDBF). Udział wzięli przedstawiciele 11 krajów: z Europy oraz Australii i Nowej Zelandii. Niejako przy okazji obyło się, również zaległe posiedzenie Europejskiego Stowarzyszenia Hodowców Bydła Czerwonego (ERDB). Odbyły się wybory uzupełniające skład prezydium IRDBF, po 2 kadencjach ustąpiła pani prezydent Christina Paulsen-Schlὔter ze związku Angler w Niemczech, jej miejsce zajął Australijczyk Graeme Hamilton, dotychczasowy wice-prezydent.
Celem głównym, który przyświecał powstaniu IRDBF było podtrzymywanie kontaktów biznesowych pomiędzy krajami członkowskimi. Obecnie chyba ważniejszym okazało się wzajemne podtrzymywanie się hodowców ze zrzeszonych krajów, aby prowadzili hodowlę w swoich krajach w taki sposób, by było jak najwięcej „czerwonych” genów w populacjach bydła czerwonego na świecie. Wyzwania, które stoją przed producentami mleka na świecie są oczywiście również udziałem hodowców bydła czerwonego.
Konferencja składała się z 3 części: cykliczne zebrania zarządów ERDBA i IRDBF, odbyły się zaległe z powodu pandemii elekcje, konferencja, na której najważniejsze wystąpienia zostały przekazane online z Antypodów i Szkocji, prezentacja hodowli estońskiego bydła czerwonego na kilku wybranych farmach. Wydarzenie poprzedzone było tzw. pre-tourem, czyli wizytą w Danii wraz z uczestnictwem w ich wystawie krajowej oraz tzw. post-tourem, czyli wizytą na Łotwie i Litwie, wraz z prezentacją programów hodowlanych pozostałych dwóch krajów bałtyckich. Niewątpliwie dla uczestników z Australii i Nowej Zelandii były to ciekawe doświadczenia. Podtrzymywanie dobrych relacji pomiędzy krajami oraz osobiste kontakty to oczywiście podstawa rozwoju współpracy, transferu produktów, ale także idei. Polska ze względu na specyfikę naszej populacji, która w przeważającej części jest objęta programem ochrony zasobów genetycznych w niewielkim stopniu uczestniczy w tej międzynarodowej wymianie. Niemniej z zainteresowaniem były przyjęte doniesienia z naszego kraju odnośnie prób wdrożenia nowoczesnych technik hodowlanych w programie hodowlanym w niewielkiej populacji. Zakończony kilka lat temu europejski program ReDiverse, w którym nasz kraj również uczestniczył wykazał, że skatalogowane zasoby bydła czerwonego dzięki jego odrębności genetycznej mogą być w przyszłości cenną składową hodowli bydła mlecznego na świecie. Tak konkludował swoje wystąpienie odpowiedzialny za cały projekt prof. Dirk Hinrichs z Uniwersytetu w Kassel. Mamy nadzieję, że w globalnym sektorze produkcji mleka w nadchodzących latach będzie pewne miejsce dla ras czerwonych.