„I z czasem trawa zmieni się w mleko…”

Gdzieś na stronach internetowych znalazłem taką myśl nieznanego autora, która idealnie pasuje jako tytuł do relacji z drugiej edycji warsztatów w gospodarstwie Państwa Szczegielniaków z Gościna. Dzięki uprzejmości właścicieli fermy mogliśmy tzn. Okręgowy Związek Hodowców Bydła, Polska Federacja Przedstawicielstwo w Koszalinie oraz firma Syngenta zorganizować pokazy zbioru i konserwacji zielonek jako paszy niezbędnej  w hodowli krów mlecznych. Do współorganizacji i sponsoringu dołączyły m.in. firmy Agromix (maszyny), POLMLEK (degustacja wyrobów mlecznych i soków)i DSV. Hodowcy mogli również podziwiać sprzęt do zbioru zielonek w akcji, a nawet zobaczyć jak funkcjonują poszczególne maszyny od środka w trakcie pracy.

Najważniejsze, że dopisała pogoda oraz frekwencja. Na warsztatach oprócz hodowców, pojawili się również przedstawiciele lokalnych władz oraz organizacji działających na rzecz rolnictwa zachodniopomorskiego.

Na początku Pan Emil Szczegielniak, współwłaściciel gospodarstwa i Prezes OZHB w Koszalinie w kilku zdaniach przedstawił historię i obecny profil gospodarstwa oraz nakreślił harmonogram warsztatów. Następnie głos zabrali  zaproszeni goście i w końcu przystąpiono do pokazu koszenia, roztrząsania i zbioru zielonek różnymi metodami. Fakt, że trochę musieliśmy się nachodzić za maszynami, ale było warto , no i ruch to samo zdrowie.

Podczas warsztatów hodowcy mogli odwiedzić poletka doświadczalne z różnymi odmianami kukurydzy (Syngenta) w zależności od profilu gleby oraz zwiedzić obiekty inwentarskie gospodarstwa.

W trakcie warsztatów rolnicy mieli możliwość degustacji obszernego menu firmy cateringowej, która serwowała zupy i dania z grilla.

Frekwencja przerosła nasze oczekiwania. No cóż… nasze warsztaty znów zostały „skazane” na sukces.

Kiedy szukałem cytatu, który zakończyłby tą relację, rzucił mi się aforyzm Tadeusza Fangrata: „Na łące: w kępce traw milion spraw”. Tak sobie myślę, że może nie milion, ale na pewno bardzo wiele aspektów korzystnych dla bydła mlecznego i hodowców znajduje się na dobrze prowadzonej i koszonej łące z „kępkami traw”.

Do zobaczenia na kolejnych warsztatach.