PFHBiPM
Aktualności

Gościno znów gościnne…

| OZHB w Koszalinie

Po raz trzeci, w czwartek (04.07.br.) spotkaliśmy się na warsztatach szkoleniowych dotyczących zbioru zielonek pod sianokiszonki. Innymi słowy: właściwa technologia zbioru zielonki i przedstawienie kolejnych etapów produkcji dobrej jakości sianokiszonki.

Oczywiście, po jakże by inaczej,  już po raz trzeci gościliśmy w gospodarstwie Pana Emila Szczegielniaka w Gościnie. No i oczywiście jak zwykle dopisała pogoda i frekwencja rolników.

Głównymi organizatorami spotkania byli: Polska Federacja Hodowców Bydła i Producentów Mleka, Przedstawicielstwo w Koszalinie, Okręgowy Związek Hodowców Bydła w Koszalinie oraz Zachodniopomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach. Organizację warsztatów wsparły firmy sponsorskie: Syngenta, DSV, Chemirol, Agrosieć, Agrawis, Zawadzka, Złotowska Agro, BHS Goleniów, Intergen, Ulenberg i Raitech Szczecinek.

Po krótkich wystąpieniach Gospodarza spotkania i zaproszonych gości, przystąpiono do pokazu zbioru zielonek. Każdy z nas wie, że dobrej jakości zielonka a później sianokiszonka są popularnie zwane: „zielonym złotem”. Bo to one dają przede wszystkim dużo wysokiej jakości białka i energii.

Przy okazji pokazu przypomniano hodowcom o głównych czynnikach, które wpływają na jakość sianokiszonek: dobór odmian na odpowiednie stanowisko, właściwy termin zbioru, jak wysoko powinna być koszona zielonka, wilgotność surowca i szybkość sporządzenia sianokiszonki wraz z jej odpowiednim ugnieceniem oraz odpowiednie przykrycie.

Liczba nowoczesnych maszyn, które ruszyły do „pracy” zrobiła duże wrażenie na uczestnikach warsztatów. Dziś, ze względu na dość chimeryczne warunki pogodowe i notoryczny brak czasu hodowców, liczy się szybkość prac, którą zapewnia m.in. nowoczesny sprzęt.

Po dość długich spacerach, które musieli przebyć goście, chętnie uzupełniono straconą energię przy pysznym grillu i serwowanych napojach.

Tak, tak… Dobry hodowca wie, że wiedzy nigdy za dużo, a wielokrotnie powtarzana nauka utrwala się zdecydowanie bardziej. Wielu hodowców, po raz kolejny spotkaliśmy na warsztatach. A swoją drogą, technologia i nauka galopuje mocno do przodu i trzeba za nimi nadążyć. Mówi się, że wychodząc ze sklepu z nowym telewizorem wynosi się już stary sprzęt. Podobnie jest w rolnictwie.

Ktoś powiedział, że „trawa ma ci dużo do powiedzenia, musisz tylko nauczyć się jej słuchać”. Coś w tym jest… Im więcej będziemy wiedzieć, co ma nam trawa do „powiedzenia”, tym lepszą będziemy robić sianokiszonkę i którą chętniej będą zjadać nasze krowy. A kiedy krowy jedzą chętniej i więcej, produkują więcej mleka o dobrej jakości a tym samym hodowca ma większy zysk.

Rafał Sieradzki, OZHB Koszalin