PFHBiPM
Aktualności

Jak zmienia się globalna hodowla holsztyno-fryzów – część II

Anna Siekierska | | Hodowla

Na podstawie „Worldwide breeding index 2019: Focus on fat, new traits and additional indexes”; Stephan Schneider; Holstein International 7/2019

Tłuszcz wraca do łask

Na przestrzeni ostatnich 6 lat w wielu krajach zmodyfikowano część indeksów dotyczącą produkcji, zawężając stosunek białka do tłuszczu z 3:1 na 2:1. Wynikało to z utrzymujących się wysokich cen masła na rynkach światowych i troski o zachowanie tego składnika mleka w doskonaleniu genetycznym rasy holsztyńskiej. Nadal jednak są kraje takie jak Japonia, Włochy, Węgry czy Izrael, w których przywiązuje się wysoką wagę do wydajności białka w indeksie hodowlanym.

Stabilny udział pokroju w indeksach   

Choć ten składnik indeksów hodowlanych uznać można za najbardziej stabilny w światowym indeksie selekcyjnym z ok. 16% udziałem na przestrzeni 23 lat, występują spore różnice w jego  zawartości w wybranych krajach, od 9% w Holandii i krajach skandynawskich do 32% w indeksie węgierskim. Wśród cech uwzględnianych w doskonaleniu dominują  wymię oraz nogi i racice.

Cechy funkcjonalne i zdrowotność w natarciu

W tej grupie cech najwięcej krajów wprowadziło do swoich indeksów długowieczność i płodność oraz zdrowotność wymienia i racic. Największą wagę do doskonalenia długowieczności przywiązują Niemcy i Holendrzy, a płodność z wagą znacznie przekraczającą średnią światową ujęto w indeksach w Irlandii i we Francji.

Nowe cechy w ocenie wartości hodowlanych

Największe zainteresowanie i najbardziej intensywne prace są poświęcone wprowadzeniu oceny wartości hodowlanej dla wykorzystania paszy. Spośród 17 krajów z różnych regionów świata, uczestniczących w ankiecie czasopisma HI, aż 12 deklaruje chęć publikowania wartości hodowlanych dla tej cechy w ciągu najbliższych kilku lat. Projekty badawcze prowadzone w USA i Holandii są mocno zaawansowane, a blisko celu są też Niemcy, Kanada i kraje skandynawskie. Wykorzystanie pasz przez bydło holsztyńskie ma aspekt nie tylko ekonomiczny, ale także społeczny w kontekście coraz głośniejszej tendencji obniżenia produkcji gazów cieplarnianych.

Indeksy do wyboru

Powszechną tendencją jest w krajach o zróżnicowanych warunkach klimatyczno-geograficznych oraz rozwiniętej strukturze przetwórstwa mleczarskiego wprowadzanie do praktyki hodowlanej oprócz narodowego indeksu selekcyjnego, kilku innych indeksów o znaczeniu ekonomicznym, dającym możliwość hodowcom do wyboru swojej drogi selekcji rozpłodników. Najbardziej znane, bo najdłużej funkcjonujące wśród farmerów amerykańskich są indeks: indeks hodowlany TPI oraz trzy inne tj. $NM – indeks zysku, CM – indeks serowarski sprzedających mleko na produkcję serów i FM – indeks mleka płynnego, z którego chętnie korzystają farmerzy odstawiający mleko do mleczarni produkującej głównie mleko spożywcze. O innych alternatywnych indeksach stosowanych w różnych krajach będzie można przeczytać w artykule, który ukaże się we wrześniowym wydaniu Hodowli i Chowu Bydła. Serdecznie zapraszamy do lektury!